Dlaczego moja strona nie pojawia się w Google? Pozycjonowanie dla rozczarowanych

Masz zoptymalizowaną stronę pod SEO? Bryluje na niej wybitna fraza kluczowa, ale telefony milczą, a w skrzynce pocztowej jest tylko spam? Poznaj wskazówki, jak poprawić swoją widoczność w sieci na wspaniałym przykładzie „szydełkowania”! Sprawdź dlaczego SEO jest ważne i co poszło nie tak?

Co to znaczy pozycjonowanie? SEO w kilku słowach

Pozycjonowanie to oczywiście szereg działań, których celem jest wzniesienie strony klienta na wyżyny Google na określone frazy kluczowe. Przykładowo: przedsiębiorca ma nową stronę i postanowił ją pozycjonować – sam albo ze specjalistą, który napisze pod postem na facebooku „priv” lub z agencją marketingową, która obiecuje to i tamto. Klient działa w branży związanej z szydełkowaniem (to przykład, w to miejsce możesz wstawić dowolną frazę związaną z Twoją branżą). Po prostu szydełkuje i chce znaleźć klientów na swoje szydełkowanie. Oferuje możliwość uszycia wszystkiego, czego dusza zapragnie i chce być pozycjonowany na frazę „szydełkowanie”. Sprawdźmy sobie tę frazę w narzędziach SEO:

Wygląda na to, że fraza jest łatwa o czymś świadczy KD na poziomie 0, a miesięcznie jest wyszukiwana przez około 6700 użytkowników. Brzmi super, prawda? No to lecimy dalej!

Po wpisaniu w Google frazy „szydełkowanie” naszym oczom ukazuje się wszystko:

Szydełkowanie ma konkurencję w poradnikach Youtube’owych, Allegro i Wikipedii. Czy maniakalne używanie na naszej stronie słowa „szydełkowanie”, pomoże nam wejść wyżej? No nie 🙂

No to jak pozycjonować stronę?

Oczywiście zakładając, że właściciel strony oferującej usługi szydełkowania ma dobrze zoptymalizowaną stronę, a fraza „szydełkowanie” istnieje, to co trzeba zrobić żeby Ci klienci nas widzieli?

Prawdę mówiąc dużo rzeczy. Jeśli chcemy skupić się na treściach na naszej stronie, to należy pomyśleć o użyciu wielu innych fraz związanych z tematem. Użytkownicy wpisujący „Szydełkowanie” niekoniecznie szukają kogoś, kto nam coś uszyje, ale poradników dotyczących szydełkowania. Jeśli zależy nam na samym ruchu na stronie, można prowadzić bloga związanego z tipami dotyczącymi szydełkowania: „szydełkowanie dla początkujących”, „szydełkowanie krok po kroku” itd. To świetny pomysł, jeśli przede wszystkim szydełkujemy i chcemy po prostu podzielić się swoją pasją ze światem. Jednocześnie jest to bardzo wartościowy content, kiedy sprzedajemy usługi szydełkowania i chcemy pokazać, że naprawdę jesteśmy ekspertami w tym co robimy! Po prostu szydełkujemy na całego i wprowadzamy innych w świat szydełkowania.

To naprawdę jest ważne – dla użytkownika i dla Google. Dlatego też tworzę ten poradnik. Bo ta moja nowa strona ma zaledwie kilkanaście dni i jest po prostu niewidzialna. Google i użytkownicy wiedzą, że mam jakieś tam usługi, ale generalnie – każdy może tak mówić więc moim zadaniem jest udowodnić, że naprawdę się znam na tym, o czym piszę.

No, ale co jeśli chcemy uczyć innych szydełkowania albo sprzedawać nasze szydełka? E-commerce dla szydełkowania to bardziej rozbudowany temat. Bo musimy wejść w tematy: opisów produktów, kategorii (tak często niedocenianych), asortymentu, funkcjonalności sklepu, konkurencyjności itd. Zostańmy więc przy usługach szydełkowania i odkryjmy nowy rozdział w historii tej firmy – pozycjonowanie lokalne.

Co to jest pozycjonowanie lokalne na przykładzie szydełkowania?

Każdy z nas gdzieś mieszka – tak jak i właściciel firmy oferującej szydełkowanie. Dlatego najprostszym sposobem dla biznesów lokalnych jest pozycjonowanie lokalne. Spójrzcie co się stanie, jeśli wpiszemy „Szydełkowanie Poznań”

No i proszę, pokazują nam się warsztaty szydełkowania a także oferta nauczyciela szydełkowania! I nawet jeśli mamy firmy spoza Poznania, które chcą zaoferować swoje usługi – na przykład w formie warsztatów – to sprytnie pozycjonują się na Poznań i pewnie też na Wrocław i Warszawę itd.

Pozycjonowanie lokalne to doskonały pomysł, który z odpowiednią wiedzą, umiejętnościami pomoże nam osiągnąć lepsze wyniki.

Czy słowa kluczowe to wszystko?

Odpowiadając na pytanie z nagłówka – ależ skąd! Oczywiście optymalizacja treści jest mega ważna, ale musimy zrobić odpowiedni plan, pomyśleć o intencjach użytkownika, naszych celach, a następnie naturalnie i umiejętnie zastosować frazy w treściach na naszej stronie i poza nią. Działania SEO poza stroną dodatkowo ją wzmocnią. I to jak! Linkowanie jest niezbędnym działaniem, które umożliwi nam zyskanie w oczach Google. Ale w tym przypadku też trzeba wiedzieć, gdzie i w jaki sposób linkować, bo inaczej możemy stronie zaszkodzić.

A co z social media i Google Ads?

Generalnie zasada jest taka, że cała ta trójca razem czynić cuda potrafi. Osobno niekoniecznie. Osobno odbiera nam możliwości. Po pierwsze nie wszyscy korzystają z social mediów. Po drugie brak strony firmowej sprawia, że jesteśmy nieco mniej ufni wobec usługodawcy. Mówi się, że jak nie ma nas na FB to nie istniejemy, ale jak nie ma nas w Google to wychodzi podobnie. Google Ads z kolei jest interesowny – pokazuje się dopóki mu płacisz, ale bez odpowiedniej konfiguracji pokaże się w Google osobom niezainteresowanym Twoimi usługami i po prostu stracisz pieniądze. Ach sorry – w slangu SEO mówi się „przepalisz budżet”. Wbrew pozorom nie zawsze potrzebujemy też ogromnego budżetu reklamowego w Adsach. Potrzebujemy sensownej strategii. Ale nawet sensowna strategia nie pomoże, jeśli na stronie jest chaos.

Jak to pogodzić z naszym budżetem?

Zaczynasz biznes i nagle okazuje się, że masz wydawać miesięcznie 10 000 złotych na SEO, Ads-y i social media? Bez przesady. Zacznij od optymalizacji SEO, wprowadź podstawowe działania, a następnie umów się ze swoim dostawcą usług z pozycjonowania – czyli np. ze mną – na zrównoważoną strategię dostosowaną do budżetu. Ludzie! Nie obawiajcie się mówić, ile możecie wydać na pozycjonowanie. SEOwiec też człowiek. W międzyczasie staraj się rozwijać swój kanał w social mediach, a kiedy już proces marketingowy zacznie działać zainwestuj w Adsy, ale też z głową! Tak, z Google Ads łatwiej uzyskać od razu ruch na stronie, ale jeśli na niej słychać tylko świerk świerszczy to raczej nikt nie skorzysta z Twoich usług.

Co jeszcze można zrobić w pozycjonowaniu?

Sposobów jest naprawdę wiele – od optymalizacji treści i łączeniu różnych kanałów dystrybucji, po artykuły sponsorowanie i linkowanie. Stary dobry marketing szeptany też przynosi efekty. Proście znajomych, którzy korzystali z Waszych usług o opinie. Niech wesprą młodych przedsiębiorców! Unikajcie bezgranicznego zaufania do AI. Ani Wam nie stworzy strategii SEO ani nie poda słów kluczowych. Może i napisze artykuł, ale bez odpowiedniej znajomości zarządzania np. Chatem GPT Wasza strona może być uznana za spam. Dbajcie o stronę techniczną witryny – to jest bardzo ważne! Przyciągnijcie czymś nietuzinkowym, oryginalnością i pomysłowością. Ale chwila – nie musicie robić tego sami. Ja Wam chętnie pomogę – sprawdź pozycjonowanie stron od AEO marketing i nie bój się napisać w formularzu kontaktowym ile możesz przeznaczyć na SEO. Pogadajmy jak ludzie. Wszystko jest możliwe bez konieczności brania kredytu na marketing 😉